Leczenie??? ZĘBY

ewa...

Masz racje Moniko,w nastoletnim zyciu wszystko sie troche poprawia.Moja Daria teraz pochlania wszystko i przybiera w zastraszajacym tempie,pewnie nadrabia braki Wink

Olaksandra78

Fajnie się to czyta Smile

Jakoś gębula mi sie usmiecha sama z siebie Smile

Mały jest chudzielcem, praktycznie pierwszy rok to była walka o każdy łyk mleka lub kaszki, czy obiadków teraz nadrabia, słodycze uwielbia i zaczyna się zaokrąglac w końcu Smile

Starszy natomiast zawsze był w normie, a teraz...grubasek jest kulisty Smile

Z tymi zebami to widzę, że nie tylko ja mam problem :/ Marzenie trafić na jakiegos kompetentnego specjalstę! Starszy nie jest protezowany, szczęka rozwija mu sie prawidłowo, ma sporo związków zebowych mimo, ze do tej pory ma 5 tylko, 4 u góry, jeden na dole i wszystkie są stałe już, jednak jak piszecie... nikt nie wie kiedy pozostałe łaskawie zechca sie pojawić.

vivien8

Witam,

Chciałam się podzielić z Państwem informacjami od strony "stomatologicznej<. Najprostszym i najtańszym rozwiązaniem jest wykonanie ruchomych, akrylowych protez. Ze względu na rozwój dziecka można kombinować z umieszczeniem śruby (takiej jak w aparatach ortodontycznych). Ważne jest też żeby regularnie chodzić na kontrole (proteza nie może być nigdy za mała, bo zaburzy i tak już zaburzony rozwój kości szczęk).

Ząbki można obdudować kompozytami (choć nie zawsze będzie to możliwe) lub u starszych dzieci koronami protetycznymi.

Rozwiązaniem"de lux" byłyby uzupełniania na implantach (szczególnie jesli dziecko cierpi na kserostomię jest to korzystne, bo eliminuje się rozległą płytę protezy, która drażni i uciska). Interwencja implantologiczna możliwa jest jednak jedynie u starszych pacjentów. Przyjmuje się za bezpieczną granicę wieku 18-19 lat, tak aby wzrost tkanki kostnej był zakończony. Aby mieć pewność dojrzałość biologiczną można ocenić na podstawie RTG kości nadgarstka lub ocenie kręgów szyjnych na zdjęciu cefalometrycznym. Należy sobie zdawać też sprawę, że przy dysplazjąi ektodermalnej występuje zwykle mocno nasilony zanik wyrostka zębodołowego, zmuszająca do wykonania dodatkowych zabiegów. To wszystko niestety oznacza konkretne koszty Sad

.

Podsumowując: nie ważne jaka metoda, ważne żeby leczyć. Warto uzupełnić braki zębowe, bo to stymuluje prawidłowy rozwój kości szczęk. Potrzebny jest do tego mądry i myślący stomatolog (wcale niekoniecznie żadne kliniki i nie wiadomo co), który rozsądnie poprowadzi terapię.

Pozdrawiam,

Barbara Ryba

ewaawe1000000

Pani Barbaro, Jeżeli dysponuje Pani nazwiskiem mądrego i rozsądnego stomatologa to bardzo proszę o informację. Ja z córką walczymy z problemem od 15 lat. Szczęka jest bardzo niedorozwinięta, bo nikt wcześniej jakoś rozsądny nie był. Teraz jesteśmy pod opieką wrocławskiej AM, jest lepiej tyle tylko, że trafiliśmy tam przynajmniej 10 lat za późno.
Pozdrawiam
EWA

bongusia

Witam.
Jestem mama 2,5 rocznego Aleksandra ,u ktorego rowniez stwierdzono ED.
Bardzo sie ciesze ,ze powstalo to forum gdyz na temat tej choroby niewiele mozna znalezc(chodzi mi glownie o forumowiczow).Sam temat choroby jest mi dosyc dobrze znany,ale brakuje mi opini innych ludzi.
U synka stwierdzono HED pol roku temu,chociaz ja od kiedy wyszedl mu pierwszy zabek zaczelam sama grzebac po internecine I szukac odpowiedzi:dlaczego I co jest nie tak.Oczywiscie pierwsze cztery zabki sa stozkowate,reszte osiem jest wporzadku.
Musze zaznaczyc ,ze obecnie mieszkam w Holandii a tutaj wiekszosc problemow przeze mnie zglaszana byla na bilansach bagatelizowana I wiecznie mi mowili ,ze wszystko bedzie ok.Stad moja determinacja szukania nazwy problemu w internecine.Dopiero po spisaniu nazwy tej wady genetycznej sprawa mojego synka poszla do przodu I wkoncu przestalam sie czuc jak przyslowiowa idiotka.Przyznano mi nawet racje,ze bylam taka dociekliwa.
Za miesiac mamy wizyte w holenderskim instytucie genetycznym,w celu omowienia tej wady I dalszych mozliwosci leczenia.Aleksander oprocz stozkowatych zebow ma rowniez bardzo cieniutkie I jasniutkie wloski oraz w okresie letnim wystepuje u niego alergia.Aleksander rowniez nie mowi,oczywiscie po swojemu nawija I to niezle jak I rowniez niezly z niego buntownik.
Chcialabym sie dowiedziec od innych rodzicow jakie sa koszty leczenia protetycznego w Polsce I jak szybko mozna zaczac naklada protezki.Moje pytanie moze wydawac sie dziwne,gdyz ieszkam w Holandii,ale planuje z synkiem powrot do kraju poniewaz nie uklada mi sie z partnerem.Spokoj mojego dziecka musze przedlozyc nad dobra materialne I troche obawiam sie jak to bedzie wygladac w Polsce.
Mam nadzieje,ze forum jest wciaz aktywne I uciesze sie z kazdej odpowiedzi,rowniez na priva:)

widmo

O zęby to przede wszystkim dbać profilaktycznie. Jak nie to będziemy cierpieć - taka jest prawda.